Kończymy kwiecień.Wiosna w pełni.Tak zielonej i kolorowej o tej porze dawno nie pamiętam.Zieleń i kwitnące drzewa królują wszędzie.Na naszej działce rownież.
Piękny kawałek swojego miejsca na Ziemi. Każdy potrzebuje takiego miejsca.Bardzo tęskniliśmy za kawalkiem swojej zieleni i mamy ją wreszcie.Jeszcze w trakcie urządzania i organizacji ale już jest i to piękniejsza każdego dnia.Cala rodzina pomaga nam w tej pracy. Będzie to nasze wspólne miejsce na rodzinny wypoczynek.Pamiętajcie o ogrodach- miał rację Kofta gdy to pisał i śpiewał.Pamiętajcie!.
czwartek, 30 kwietnia 2015
niedziela, 19 kwietnia 2015
DZIEŃ ZA DNIEM.
Kwiecień.
Za nami okres świąteczny.
Życie toczy się normalnie.Tylko kwiaty w domu przypominają już o wiośnie.
Lubimy kwiaty.
Teraz jest ich, z dnia na dzień, coraz więcej.
Pojawiają się na działkach i na naszych osiedlach.
Wiosna stroi się na kolorowo.
Pogoda typowa, jak w kwietniu.
Na działeczce, korzystając z pierwszych dni słonecznej i ciepłej pogody, już grilowanie.
Wiosna pokazuje swoje uroki.
Na działce, pierwsze nasadzenia i
pierwsze kwiaty.
Cieszą szczególnie , bo pierwsze i sadzone własnoręcznie.
Kajo Agnieszki, pupilek rodziny
Przygotowuje się do I Komunii .
Wszyscy mu kibicujemy.
Wszyscy zaproszeni jesteśmy na tę uroczystość.
To ważne wydarzeni w życiu Kaja i całej naszej rodziny.
To po Kaju czekać będzie rodzinę pewnego rodzaju "przerwa"w wydarzeniach rodzinnych.
Nic nie zapowiada się na najbliższy okres.
Młodzi myślą już o wyjeżdzie do Anglii.
Czeka ich ważna zmiana w ich życiu.
A nasze życie toczy się nadal, powoli i bez większych uniesień
Z dnia na dzień, dzień za dniem.
Za nami okres świąteczny.
Życie toczy się normalnie.Tylko kwiaty w domu przypominają już o wiośnie.
Lubimy kwiaty.
Teraz jest ich, z dnia na dzień, coraz więcej.
Pojawiają się na działkach i na naszych osiedlach.
Wiosna stroi się na kolorowo.
Pogoda typowa, jak w kwietniu.
Na działeczce, korzystając z pierwszych dni słonecznej i ciepłej pogody, już grilowanie.
Wiosna pokazuje swoje uroki.
Relaks na świeżym powietrzu wymarzony
Wypoczywać na własnej działce, to szczególna przyjemność
Pieczona kiełbaska na ogniu z owocowych gałęzi, smakowała wszystkim.Była pyszna.
Na działce, pierwsze nasadzenia i
pierwsze kwiaty.
Cieszą szczególnie , bo pierwsze i sadzone własnoręcznie.
Powoli robi się kolorowo, jeszcze moment a zakwitną drzewa owocowe i zrobi się zielono.
Kajo Agnieszki, pupilek rodziny
Przygotowuje się do I Komunii .
Wszyscy mu kibicujemy.
Wszyscy zaproszeni jesteśmy na tę uroczystość.
To ważne wydarzeni w życiu Kaja i całej naszej rodziny.
To po Kaju czekać będzie rodzinę pewnego rodzaju "przerwa"w wydarzeniach rodzinnych.
Nic nie zapowiada się na najbliższy okres.
Młodzi myślą już o wyjeżdzie do Anglii.
Czeka ich ważna zmiana w ich życiu.
A nasze życie toczy się nadal, powoli i bez większych uniesień
Z dnia na dzień, dzień za dniem.
czwartek, 2 kwietnia 2015
MARCOWE WSPOMNIENIA.
Za nami marzec.Pierwszy wiosenny miesiąc.W tym roku był klasyczny, polski. Na przemian raczył nas ciepłem i sporym zimnem i wiatrem.Lubię ten miesiąc...
W marcu się urodziłem.
Najpiękniejsze wspomnienia z młodzieńczych lat mam właśnie z tego miesiąca.
Niezwykły miesiąc.
Dla mnie to miesiąc pierwszych bazi,
symboli wiosny,
uczucia,pamiętnych chwil
To od nich się zaczęło
i trwa do dzisiaj.
Lata się zmieniały,
myśmy stawali się innymi
a one
ciągle takie same.
Pamiętają i przypominają
-jak co roku.
I pierwsze fiołki,
też takie same i zawsze wiosennie radosne.
Przypominają,
wywołują uśmiech wspomnień tamtych, też marcowych dni.
Pamiętam i wspominam.
Dziękuję za wszystkie te lata,
tym pierwszym wiosennym baziom,
niebieskim nieśmiałym fiołkom
i Tobie.
Teraz i zawsze w marcowym kolorycie wspomnień.
To nasza działka, właściwie żony, która dzielnie o jej posiadanie walczyła.W marcu pochwalić może się już sporymi dokonaniami.Mnóstwo pracy, serca i zaangażowania w to włożyła.A ja, cóż, będę ją wspierał i pomagał w miarę moich sił.Tak jak przez cale życie. I niech nam pięknieje.
W marcu się urodziłem.
Najpiękniejsze wspomnienia z młodzieńczych lat mam właśnie z tego miesiąca.
Niezwykły miesiąc.
Dla mnie to miesiąc pierwszych bazi,
symboli wiosny,
uczucia,pamiętnych chwil
To od nich się zaczęło
i trwa do dzisiaj.
Lata się zmieniały,
myśmy stawali się innymi
a one
ciągle takie same.
Pamiętają i przypominają
-jak co roku.
I pierwsze fiołki,
też takie same i zawsze wiosennie radosne.
Przypominają,
wywołują uśmiech wspomnień tamtych, też marcowych dni.
Pamiętam i wspominam.
Dziękuję za wszystkie te lata,
tym pierwszym wiosennym baziom,
niebieskim nieśmiałym fiołkom
i Tobie.
Teraz i zawsze w marcowym kolorycie wspomnień.
To nasza działka, właściwie żony, która dzielnie o jej posiadanie walczyła.W marcu pochwalić może się już sporymi dokonaniami.Mnóstwo pracy, serca i zaangażowania w to włożyła.A ja, cóż, będę ją wspierał i pomagał w miarę moich sił.Tak jak przez cale życie. I niech nam pięknieje.
To kwiatki z naszego ogrodu działkowego.Pierwsze uśmiech wiosny.Razem z baziami i fiołkami niech nam towarzyszą i niech zawsze nas cieszą.