Powoli sierpień zbliża się do końca.Kończy się czas wakacji i urlopów...
Paula brala udzial w kolejnych Legnickich Warsztatach Filmu Animowanego..., bez większego sukcesu ale nakręcila nowy swój film...no i wiele nowych przeżyć...
Podsumowanie warsztatow odbyło się wieczorem w kinie"Piast".....Legnica nocą...
Podsumowanie w kinie "Piast" i oczywiście ...kultowy już....czerwony dywan.
Krzysztof z Basią wyjechali na krótki wypoczynek w nasze piękne Karkonosze, w okolice Szklarskiej Poręby....
..A my kończymy remont mieszkania i czekamy na przeprowadzkę....
...A to nasza kuchnia w ostatniej fazie remontu....
......i tak powoli ...dzień za dniem......
Wakacje mają to do siebie, że szybko mijają.
OdpowiedzUsuńI znowu trzeba czekać na nie cały rok.
Gratulacje dla Pauli.
Kuchnia super!
Pozdrawiam.
Kuchnia jak marzenie.:)
OdpowiedzUsuńA te Warsztaty Filmu Animowanego to bardzo ciekawa rzecz, szkoda że u nas takich nie ma :)
pozdrawiam
jak ja nie znoszę remontów;((
OdpowiedzUsuńgratulacje dla Pauli
serdecznie pozdrawiam
Gratuluję Janku, Pauli, ciekawe ma zajęcie, U mnie trwa remont domu, deszcz ciągle leje i remont nie ma końca...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło PS śliczna kuchnia, mam podobne mebel:))))
Te warsztaty filmowe to dobry pomysł. Wazne by rozwijać swoje pasje, działac intensywnie i nie zrazać się brakiem sukcesów. Te z czasem przyjdą same! Tak zaczynał Spielberg i wielu mu podobnych:) Remonty ta domena wakacji. Jesień u nas słoneczna i sucha, jakby przedłużenie lata:) Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuń