Mija druga niedziela Adwentu.Czas oczekiwania na Boże Narodzenie.Zabiegani, zapracowani , nie zawsze mamy czas na zwolnienie, na przemyślenia.Wciąż do przodu i ciągle szybciej i szybciej...Gdzie nam się tak spieszy?Czy ten nasz pośpiech nie pozbawia nas czegoś pięknego, tak bardzo ludzkiego, czegoś, czego się nie da już powtórzyć.
Adentowy czas przypomina nam o tym.Zwolnijmy i uczmy się cieszyć chwilą , dobrem i radością drugiego człowieka.Przygotujmy siebie i swoje otoczenie na przeżywanie radosnych dni Świąt Bożego Narodzenia.
Tak bardzo tego potrzebujemy.Druga zapalona dzisiaj świeca przypomina nam o tym.
W tygodniu gościliśmy z wielką radością.Mikołaja, ktory obdarzył nas drobnymi prezentami.Miły czas.Każdy lubi dostawać coś od kogoś w prezencie.Odwiedził nas rownież, nieoczekiwany przez nas "Ksawery"- orkan,niezbyt częsty gość w naszym kraju.Sporo szkód zostawił po sobie.U nas, na szczęście, niewielkie uczynił szkody.Pojawil się pierwszy śnieg.Wzmagamy nasze przygotowania do Świąt.
To cały urok grudniowych dni.Niech będą dobrymi.
Ciepły, mądry tekst:)
OdpowiedzUsuńjak ten czas szybko leci ...
OdpowiedzUsuńjuż druga niedziela a za pasem święta..
mądre słowa :)
pozdrawiam ciepło:)
Za dwa dni będzie trzecia Niedziela Adwentu...Czas pędzi, święta tuż, tuż...
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)