I W STO KONI NIE DOGONISZ DNIA ,KTÓRY PRZEMINĄŁ.
Zastanawiam się coraz częściej,gdzie ludzkość tak szybko pędzi I my również ,zatopieni w codzienność tego zmaterializowanego świata..Czy warto,czy to nam coś daje, czy zyskuje coś na tym nasze człowieczeństwo.Moja odpowiedź jest, niestety negatywna i może aż nazbyt pesymistyczna.Pędząc tak dalej,jeszcze trochę i pogubimy samych siebie.I co wówczas?
CZY WARTO TAK ZATRACAĆ SIĘ W TEJ POGONI DNIA DZISIEJSZEGO.
NA KOŃCU NASZEGO BIEGU I TAK TO, CO ZDOBĘDZIEMY W TEJ POGONI,
NIE BĘDZIE NAM JUŻ POTRZEBNE.
Eljocie!
OdpowiedzUsuńMasz 100 % rację, że "I W STO KONI NIE DOGONISZ DNIA ,KTÓRY PRZEMINĄŁ".
Miłej niedzieli dla Twojej Żony i dla Ciebie:)