Kochamy domowe zwierzaki.Są one z nami,prawie,od zawsze.W naszych wędrówkach były z nami.Zawsze traktowane jako nasi domownicy .Nasze dzieci zawsze wychowywały się z nimi.Dzisiaj podobnie dzieje się w ich rodzinach.
Taka wzajemna symbioza dobrze służy i ludziom i zwierzętom.Człowiek przebywający na co dzień ze zwierzętami,staje się jakby lepszym,bardziej czułym i lepiej rozumiejącym świat otaczającej nas przyrody.
I choć dzisiaj ,ograniczeni już wiekiem,też nie potrafimy wyobrazić sobie naszej codzienności bez tych naszych,teraz już rodzinnych,zwierzaków.Jak kochasz zwierzęta to kochasz i ludzi,stajesz się lepszym człowiekiem.Uosabiasz bardziej nasze człowieczeństwo.
Też tak mam, od dziecka wychowywana
OdpowiedzUsuńz kotami, w dorosłym życiu mam zawsze jakieś
kociaki, a od kilku lat też adoptowanego psiaka
i nie umiem bez tych istot żyć.
Moja córka również, więc jednego z naszych kociaków
zabrała do Wrocławia.
Dom bez zwierząt to o coś bardzo istotnego mniej.
Serdeczności!
Drogi Eljocie!
OdpowiedzUsuńTobie i Twoim Bliskim życzę w tym bardzo trudnym dla nas wszystkich czasie: zdrowych, pogodnych świąt Wielkanocnych, przepełnionych wiarą, nadzieją i miłością.
Pomimo panoszącej się pandemii ufnością patrzcie w przyszłość.
Przesyłam najcieplejsze wielkanocne pozdrowienia:)
Łucja