Zawsze dopada mnie sentymentalny nastrój,gdy oglądam stare fotki z moich lat dzieciństwa,wiadomo, ogromna tęsknota do tych lat.
To moja ulica z tych lat,to Zamkowa.To tutaj,pod numerem 25,przebiegały moje szczęśliwe dziecięce lata.Stąd ten ogromny sentyment i do tych wspomnień i do tej ulicy.
Ta niewielka ulica w pobliżu zamku legnickiego to cały mój dziecięcy świat,to moje pierwsze okno z którego uczyłem się Legnicy i świata.
To również czas,tak bardzo szczęśliwy rodzinnie dla mnie.To okres,gdy żyła jeszcze moja mama i czas ,że wszystko inne się jeszcze nie liczyło.To tutaj,nawiązując do słów wielkiego Polaka"wszystko się zaczęło"I jak nie wracać do takich wspomnień i przeżyć.Teraz,u schyłku mojej drogi życiowej w sposób szczególny to sobie uzmysłowiam.
Obie fotografie to fotografie internetowe.Tylko tam można je spotkać i cieszyć się nimi.
Byłam w sobotę w Twoim mieście, podziwiałam stare, piękne kamienice.
OdpowiedzUsuńJakoś nie mogę dotrzeć do Twojego miasta. Ciągle coś stoi mi na przeszkodzie.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)