Dwie fotografie sprzed pólwiecza i upływ czasu.Zostały w pamięci wielu bliskich nam ludzi.Mimo,że tak wiele lat upłynęło od zrobienia tych zdjęć,to cieszy fakt,że do dzisiaj wzbudzają tak wiele emocji.
Ewa i Jarek,wówczas niespełna roczne dzieciaki,są dzisiaj dorosłymi ludzmi,z ponad pięćdziesięcioletnią swoją historią.A powracają do tych czasów,przeżywając je na nowo.
Do dzisiaj zachowują te fotki i czasami wracają do tych chwil w swoich wspomnieniach.
Żyją daleko od siebie,dzieli ich ocean,ale łączą te małe stare fotki i wspomnienia.Utrzymują też sporadyczne kontakty.I mimo,że nie ma już tego domu w którym zrobiono te zdjęcia,to zachowują w pamięci tamte obrazy.Resztę robi nieubłagany czas.
A mnie pozostaje radość,że te dwie fotografie tak wiele znaczą w przemijącej histori naszej rodziny i naszych znajomych.To nieme świedectwa upływającego czasu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz