Nasze wnuki szybko wyrastają.Ostatnio byliśmy u Radka z okazji jego 17-tych urodzin.Paula za kilka miesięcy skończy osiemnaście,Michał skończył 16 lat,Przemek obronił licencjat.Patrzmy, jak ten czas leci.Następne pokolenie wchodzi w dorosłość.I tak wygląda życiowa sztafeta pokoleń.Coraz więcej będzie zależało od nich a coraz,niestety,mniej od nas.I tak już musi być......
Radek i Paula na urodzinach.
Urodzinowe spotkanie u Radka.
A spotkanie odbyło się w pięknej scenerii ogrodowej w Goliszowie.
szkoda, że ja nie mam wnuków
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Piekne wnuki i kwiatki ogrodowe na ostatniej fotce też:)
OdpowiedzUsuńNo proszę, Ciebie też naszło na wspomnienia !
OdpowiedzUsuńJak ten czas szybko leci - dobrze, że mamy co wspominać.Zapraszam na swoje.
Pozdrawiam bardzo serdecznie:))