czwartek, 30 września 2010

ŻEGNAMY WRZESIEŃ.

Wrzesień się kończy.Na dworze coraz ciemniej i zimniej.Przez ostatnie dni spadło sporo deszczu.Powoli robi się jesiennie.Jak każda pora roku ma i ona swe zalety.W naszym ogrodzie ,w trawie można było zbierać najprawdziwsze grzyby. 
 Niecierpki nasze jeszcze pięknymi kolorami raczą nas.Liście krzewów i drzew naszego ogrodu zmieniają swoje barwy na jesienne.

W naszym lasku jeszcze zielono,tylko słoneczko świeci coraz niżej. 
W niedzielę byliśmy u Jarka na rodzinnym obiedzie.Oglądaliśmy jego nowe inwestycje,utwardzony parking przed domem.
Na poboczach dróg ładnie wyglądają w jesiennym słońcu zwykłe nasze wykwitnięte osty.
Zaczynamy wykonywać przed domem i w ogrodzie kompozycje z chryzantem.Bo to taka pora a kwiaty bardzo ładne.
WRZEŚNIOWE PRZYSŁOWIE NA POGODĘ:Gdy we wrześniu grzybów brak,
                                                                                  niezawodny zimy znak.
 ale grzyby w tym roku ,we wrześniu dopisały......Jak będzie zobaczymy.
                                                                                                                                                                                         
                                                       


 

1 komentarz: