Lubię czytać.Kto raz to polubi, ten zawsze będzie tak czynił.Tak jest i ze mną.Często choroba,deszczowa i wietrzna pogoda, jesienne długie wieczory sprzyjają temu.Wędrowanie w krainę literackiej fikcji daje zawsze spory zastrzyk emocji i radości.Lubię dobre książki i takie które się dobrze czyta.Ostatnio zauroczyła mnie jedna taka saga pisana w odcinkach.Tak też była wydana.Aż siedemdziesiąt części.
"Dworek pod malwami" to rodowa saga polskiej rodziny z pogranicza Polski.Pięknie opisana historia życia rodziny polskiej na tle historii naszego kraju. Kształtowanie się niepodleglego państwa polskiego, pierwsze dni wolności po latach zaborow i przepięknie wkomponowana w to tło historia życia polskiej rodziny ziemiańskiej.Uroczy klimat tych czasów i pełna romantyka wydarzeń tamtych lat, przystrojona pięknymi polskimi malwami i opisami polskiego krajobrazu, dają czytelnikowi możliwość wzruszających przeżyć.Tym polskim, tym naszym aż kapie tam.Jak bardzo dzisiaj przydałby się nam, współczesnym, entuzjazm i nadzieja tamtych pokoleń Polaków.Myślę, że bardzo.
I choć to literatura nie najwyższych lotów, to jedna wspaniala lektura, taka"ku pokrzepieniu serc"
Tak ją odebrałem, tak przeżyłem i tak polecam.
Lubię sagi a gdy jest to saga polskiej rodziny, to tym bardziej...
OdpowiedzUsuńMuszę się zainteresować " Dworkiem pod malwami"...
Serdecznie pozdrawiam:)
witam ,
OdpowiedzUsuńteż uwielbiam książki zwłaszcza w długie jesienne wieczory ,ale nie raz praca goni ...
tej sagi nie znam ale chętnie poznam :-)
pozdrawiam serdecznie :-)