Na naszej działce bardzo nas cieszyły działkowe kociaki.Cały urok i ozdoba.Towarzyszyły nam cały działkowy sezon.Cieszyły nasze oko i uspakajały nastroje.Były wspaniałym uzupełnieniem zielonego i bardzo kolorowego ogrodu.
Teraz , przy naszej pomocy, muszą przetrwać zimowy czas, by znowu na wiosnę być z nami.
Jak tu nie kochać takich swoich ulubieńców.
UROCZE KOCIAKI.
Słodkie stworzenia. Na wielu działkach żyją kociaki.
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze, dzięki temu nie wiecie co to problem - nornice.
Jednak takie kociaki, to jest obowiązek. Jedna ze znajomych blogowiczek opisuje swojego męża, który zimą co drugi dzień jedzie dokarmiać kocięta. Mają też ocieplone budki w których znajdują schronienie.
Dziękuję Eljocie za ten przeuroczy post.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Koty wyglądają na szczęśliwe. Nie ma się co dziwić. Są w dobrych rękach.
OdpowiedzUsuń