Dzisiaj Międzynarodowy Dzień Dziecka. To wspaniałe święto bo to przecież święto każdego z nas.Przecież każdy z nas jest dzieckiem, bez względu na wiek, pochodzenie czy kolor skóry.Najsprawiedliwsze święto, bo to święto wszystkich.Nie ma takiego drugiego.Piękny dzień.
To nasi synowie, Jarek i Krzysztof, w wieku bardzo dziecięcym ale jakże miłym do wspominania.
To radości, przykrości ale i sens naszego życia.Z nimi wszystko było lepsze i piękniejsze.Nawet ich choroby , czy problemy z nimi, były dla nas zawsze ważne i pozwalały nam razem tworzyć to co najpiękniejsze, tworzyć rodzinę.
Bez nich byłoby to niemożliwe
Tak jest w bardzo wielu rodzinach na świecie.Tak powinno być.
Dziecko to nasza radość i nasza nadzieja. Trzeba tak z nim postępować by nie zmarnować tej radości.
To święto nam o tym przypomina i uświadamia, że nie ma dobrego świata bez uśmiechu dziecka.
A nasi chłopcy wyrośli dzisiaj już na dorosłych mężczyzn i przekazują te przemyślenia swoim dzieciom
I tak to świat cały obraca się wokół milości rodziców do swoich dzieci.
Dla nas pozostaną zawsze dziecmi, naszymi dziećmi.Są zawsze najważniejsi i zawsze mogą na nas liczyć.Tak jak w rodzinie.
Prezentowana na fotografiach miłość do zwierząt towarzyszy im do dzisiejszego dnia.
Tak w skrytości ducha, każdy z nas marzy by chociaż przez chwilę być małym, szczęśliwym dzieckie, ktore jest kochane przez swoich rodzicow i w swoich rodzinach.
Takiego ciepła życzę dzieciom a więc i nam, każdego dnia w naszym życiu.
Eljocie!
OdpowiedzUsuńJak zwykle cudowny post. Ileż miłości i trafności w tym jednym tylko zdaniu: cytat: "Świat cały obraca się wokół miłości rodziców do swoich dzieci".
Serdecznie pozdrawiam:)