"Dokładnie dziesięć lat temu pewna zdeterminowana matka postanowiła zawalczyć o swojego syna i dzieci swoich przyjaciół. Odbyła się wówczas pierwsza aukcja na rzecz dzieci z Zespołem Downa. Ludzie otworzyli serca i taką nazwę przyjęło stowarzyszenie, które założyła Agnieszka Sokołowska, mama Kaja cierpiącego na Zespół Downa. Wspierały ją w inicjatywie inne mamy, których dzieci także urodziły się z 21 chromosomem. Wspierali i wspierają nadal także wierni przyjaciele, których na szczęście nie brakuje. Uśmiech na małych twarzyczkach to jedyna nagroda jakiej oczekują i rokrocznie biorą udział w aukcjach charytatywnych "
z portalu lca.pl.
Tym pięknym komentarzem oceniono wysiłki Naszej Agnieszki i jej koleżanek z ich stowarzyszenia.Ten piękny gest to dowód uznania z trud i wysiłek w jego założenie i działalność.Jesteśmy dumni z tego co robi Agnieszka, wspierana przez rodzinę i pozostałych rodziców ze stowarzyszenia.
Ta ich dzialalność jest wspaniałym przykładem najwspanialszych postaw nas ludzi, przykładem codziennej troski o każde życie, każdy uśmiech tych dzieci.
Ludzie ze stowarzyszenia znają taką wspaniałą piosenkę, ktora najtrafniej oddaje ich troski i zaangażowanie na rzecz swoich podopiecznych.."Bóg się mamo, nie pomylił.."
Jak patrzę na to co robią, ile serca w to wkładają, to bardziej rozumiem sens tych słów.
Eljiocie, piękny wzruszający post. Agnieszka to wspaniała Mama i niezwykła osoba!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńPowinniśmy otwierać nasze serca na Dzieci z Zespołem Downa.
Te dzieciaki w większości są bardzo kochane przez swoich rodziców.
To smutne, że wiele z nich zaraz po urodzeniu jest zostawiane w szpitalu.
Serdecznie pozdrawiam:)