Niesamowita jest przyroda.Lutowe dni a pogoda raczej marcowo- kwietniowa.Bardzo ciepły luty jest szczególnie niespotykany o tej porze roku.Przyroda się budzi bardzo szybko do życia.Typowe polskie przedwiośnie.
Nasza natura jest również taka, że bardzo pragnie wiosennego ciepełka i pięknych urokliwych kolorow wczesnej wiosny.Mamy to właśnie w tym roku.
Nasi studenci skończyli sesję egzaminacyjną.Ogólny wynik jest pozytywny.Tylko nasz Michał poległ na egzaminach.Cóż, czasami tak smakuje dorosłość.Nasze polskie przysłowie mówi,"że kto nie slucha ojca i matki , to poslucha psiej skóry"...i pewnie to tak jest.Dorosłość i samodzielność ma też swoją cenę i smak.Czasami cierpki ale taki jak życie.Trochę szkoda, bo zdolny chłopak, ale to nie wystarczy by kończyć studia.
Czekamy niecierpliwie już na sezon działkowy.Jeszcze trochę a w pełni się oddamy temu zajęciu.
Na naszym osiedlu spółdzielczym już pokazały się pierwsze kwiaty wiosenne i masowo porządkuje się tereny zielone.Wszyscy już chcemy pożegnać chłodne dni i zimowy kalendarz.
Taka pogoda jest jednak bardzo zdradliwa.Trzeba bardzo uważać z ubiorem, żeby nie przedobrzyć.
Niech wiosenny nastrój nam towarzyszy na co dzień.
cudowne przedwiośnie :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam wiosennie :))
Zima w tym roku jest dla nas bardzo łaskawa.
OdpowiedzUsuńU mnie też kwitną przebiśniegi i krokusy. Na parapetach są już małe sadzonki pomidorów i sałaty... Mam nadzieję, że w tym roku będziemy wcześniej wysadzę pod folię.
Pozdrawiam serdecznie:)