piątek, 14 lutego 2014
WALENTYNKOWY DZIEŃ.
Walentynkowy prezent od mojej żony.
Tak samo sympatyczny i uroczy jak ten dzisiejszy walentynkowy dzień.
To piękny i serdeczny, pełny radości i miłości dzień a takich nigdy za wiele.
Tak wiele jest szarości, smutku i zawiści w naszej codzienności i dlatego każdy radosny uścisk, prezent czy dowód pamięci tak nas cieszy.
Niech klimat i atmosfera tego dnia towarzyszy nam na co dzień.
Moja szkolna koleżanka, na walentynkowym klasowym spotkaniu w dniu dzisiejszym, obdarowała nas wszystkich takimi uroczymi prezentami.
To piękne rękodzieło wykonane na szydełku opatrzone serduszkami walentynkowymi, bardzo nam się wszystkim podobało.
Klimat naszego spotkania miał rzeczywiście walentynkowy nastrój.Cieszy nas każde spotkanie po latach i z radością oczekujemy na następne.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Masz rację, mało teraz ludzie okazują sobie sympatii, szacunku, mało dają sobie nawzajem powodów do przytulenia, serdeczności...
OdpowiedzUsuńMój walentynkowy bukiet goździków od męża stoi do dziś (lubię małe goździki, bo długo stoją w wodzie), ale Twoje szydełkowe serduszka od koleżanki, będą dużo trwalsze... To piękna praca. najlepiej lubię dostawać rzeczy, które ktoś zrobił dla mnie własnymi rękoma.
Pozdrawiam serdecznie Cie i twoją żonę, serdeczności, j.