Lipiec mija pólmetek a my ciągle czekamy na zakończenie remontu.Nowe mieszkanko nabiera wreszcie wymarzonego wyglądu...jeszcze trochę czasu i będzie gotowe...Na Cieplej dojrzewają jabłka i grusze.Piękna pogoda i dobrze spędzamy czas...Radek skończył dzisiaj 18 lat...kolejny wnuk wkracza w dorosłość...Świat idzie do przodu...
Życzę szybkiego zakończenia remontu.
OdpowiedzUsuńWnuki mają to do siebie, że tak szybko wyrastają z dziecięcych lat. Co innego my, ro bimy to już zdecydowanie wolniej...
Pozdrawiam serdecznie.
...Dziękuję ....i masz rację....ale dobrze ,że tak jest...Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPonieważ znamy się z poprzednich moich blogów to serdecznie zapraszam po odbiór nagrody!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo cieplutko:))