piątek, 22 stycznia 2016

NASZE ŚWIĘTO.

Mija Dzień Babci i Dzień Dziadka.
Nasze święto.
Czekamy na naszych wnuków i cieszymy się ,że one pamiętają o nas i naszym dniu.


Nas też to cieszyło,

Kwiatek i laurka wykonana własnoręcznie, czyż może coś bardziej cieszyć? Chyba nie.


Nasze wnuki przekazały nam swoje upominki, serdeczne dowody pamięci.


Kochane nasze wnuki,
Paula i Michał w Legnicy i Radek w Anglii złożyli życzenia.

Babcia poczęstowała pieczonym ciastem.Zrobiło się ciepło, miło i bardzo rodzinnie.


Jakże miło jest przyjmować życzenia.
Nawet bardzo miło.
To bardzo sympatyczne dowody pamięci.

Cieszy nas pokoleniowe umacnianie więzów rodzinnych.


Treść życzeń bardzo wzruszające i sympatyczne.


Laurka wykonana osobiście przez Paulę.Dołączone do tego zostały drobne upominki.

Bardzo to nas ucieszyło.Miło jest uzmysłowić sobie,że nasze wnuki nas kochają i szanują i pamiętają o nas.


Pokoleniowo znowu jesteśmy jedno.

Sztafeta pokoleń trwa.Ja dzisiaj pochylam się nad tą starą fotografią, z ogromną nostalgią i wzruszeniem.To są dziadkowie mojego ojca.Pradziadkowie Antonina i Stanisław.Protoplaści naszej rodziny.Też dzisiaj, w mojej wyobrażni, złożyłem im życzenia i miło wspomniałem o dawnych losach naszej rodziny.Bardzo miło popatrzeć na stare fotografie i powspominać.To wszystko rodzina, pokolenie za pokoleniem.Dobrze,że potrafimy być razem i zawsze o sobie pamiętać.Wszyscy tworzymy historię naszego rodu i wszyscy musimy o tym pamiętać.
     Dziękujemy naszym wnukom za ogromną radość, którą nam w ciągu tych dwóch dni, sprawili

sobota, 16 stycznia 2016

RODZINNIE.

 Życie toczy się do przodu i zapisuje kolejne swoje karty.
 Przed kilkoma dniami pożegnaliśmy naszego wspaniałego Kolegę i Przyjaciela,Tomasza.Wiele wspólnie przeżytych lat, wiele wspomnień i wspólnych dyskusji.Będzie nam tego brakowało.Żegnaj Tomku.

Tomek ze swoją żoną Jasią przed swoim domem na wschodzie Polski.

Stasia odwiedziła swoje dzieci w Anglii.Na zdjęciu świąteczne zdjęcie z Agnieszką.




U Agnieszki spotkała się z Lalką, pieskiem , który wyemigrował za młodymi i bardzo tęsknił z a swoją polską opiekunką.








Spotkanie było, jak widać, bardzo radosne.






 
       A u nas zima, szczególnie piękna na naszej działce.Zima dodaje jej uroku.Odwiedzamy ja na spacerze.

U rodziny w Kijewie Dzień Babci i Dziadka i Zuzia, ktora  występuje dla swojej babci i dziadka.


A babci z dziadkiem i bratem Adasiem z zainteresowaniem oglądają jej szkolny występ.


Część naszej rodziny mieszkającej na Ukrainie przesłała nam, wraz z życzeniami , rodzinną fotografię z   wieczoru wigilijnego.
Andrzejowi w dalekim Kijowie urodziła się maleńka Stefania.Nowa twarz w naszej rodzinie.
Życie, jak widać toczy się do przodu.Trochę smutków i radości, tak jak to w życiu.
Życzyliśmy sobie, rodzinnie, aby ten nowy 2016 rok, też był dobrym i radosnym dla całej rodziny i tej w kraju i tej poza jej granicami.A jak będzie czas pokaże.

niedziela, 10 stycznia 2016

WIELKIE GRANIE.

Dzisiaj wielkie granie.
Od lat jestem jego uczestnikiem z całą moją rodziną.

Bardzo sobie cenimy tę coroczną akcję Jurka Owsiaka.
To jedna z tych akcji, która bardzo jest potrzebna.

To ceniona na arenie światowej polska marka.
Zazdroszczą jej nam na całym świecie.

Zupełnie nie rozumiem jej upolitycznienia.
Jest ono nie potrzebne, bo ono nas dzieli.

Politykom widocznie nie wystarcza sama polityka, więc sięgają po coś co z natury winno być apolityczne.
Winno być tym co właśnie nas łaczy.Co zamienia codzienny partyjniacki bełkot na radość i satysfakcję.

Pozostawcie ludzi dobrej woli w spokoju.
Nie zabierajcie nam światełka do niebie.
Kolejne serduszka z kolejnych lat wieszam w moim mieszkaniu.

środa, 6 stycznia 2016

ŚWIĄTECZNE NASTROJE I KLIMATY.

 Dzisiaj kolejny świąteczny dzień.Obchodzimy Święto Trzech Króli.Piękne i kolorowe,dobrze zapisane w tradycji polskiej.Powoli kończmy caly świąteczny okres, czas wspaniałych przeżyć, rodzinnych spotkań, czas radości i wzajemnej życzliwości.
  To czas wspomnień.Zawieszając tradycyjne bombki na naszą choinkę zauważyłem dwie, już trochę starawe i podniszczone ale jakże wzruszające.Są to bombki z 1997 roku jakie Michał z Paulą, wówczas jeszcze bardzo mali, przywieżli do babci i dziadka w prezencie na choinkę i wraz ze swoją mamą je zawiesili.I tak towarzyszą one nam od tamtych lat, corocznie.Miło jest mieć i takie dekoracje i takie wspomnienia.


   Klimat świąteczny jest niezapomniany i niepowtarzalny.Dlatego tak bardzo go lubimy.On tak bardzo nas spaja i jednoczy.Polskie rodziny czują się wówczas prawdziwymi rodzinami.Staramy się pamiętać o tym unikalnym klimacie tych dni.
  Tradycyjna choinka, stroiki świąteczne, nasze polskie potrawy na stole wigilijnym.Tak bardzo charakterystyczny oplatek na stołach i zawieszona gdzieś nad stołem zielona jemioła na szczęście i zapach świeżego sianka pod świątecznym obrusem.To wszystko tworzy ten charakterystyczny klimat tych dni.







     Kończymy świąteczny czas ale postarajmy się zabrać ze sobą na pozostałe dni roku,jego klimat, jego ciepło, rodzinny charakter i jego świąteczne przesłanie.Niech nasze życie przebiega w jego nastroju.
    DO NASTĘPNYCH ŚWIĄT.