środa, 29 grudnia 2010

GRUDNIOWE DNI.




Zimowy czas nastał,adwent się skończył, Święta za nami i koniec roku się zbliża..grudniowy czas to czas rodzinnych klimatow ,spotkań i przeżyć.Przebiegly spokojnie i rodzinnie,wigilijna kolacja wspólna dla calej naszej rodziny.Dosiego Roku !

sobota, 18 grudnia 2010

JESIEŃ NASZ ŻEGNA

Powoli jesień się kończy a my już bieli śniegu i mrozów mamy dość....czeka nas jeszcze pełna zima.Nie wiadomo jaka będzie.Przygotowania do Świąt,zakupy, wypieki i plany ,jak przygotować wieczerzę wigilijną....zbliża się piękny czas....lubię go.


 

piątek, 17 grudnia 2010

MROŻNE I ŚNIEŻNE DNI...

Na moim niebie...mrożny dzień się rodzi,purpurą barwy z bielą konkuruje...snieg iskrzy się i perli.A to dopiero jesień dobiega kresu....przed nami jeszcze zima...

  1. Nasz ogród w jesienno-zimowej scenerii.

niedziela, 12 grudnia 2010

ADWENTOWE TRZY

Kolejna niedziela adwentowa i kolejna zapalona świeca.Czas oczekiwania i czas zadumy...nad tym co się wydarzy i nad tym co nas czeka.Świąteczny nastrój się zbliża.
 

sobota, 11 grudnia 2010

UROK STARYCH KARTEK.

Nadchodzi czas pisania i przesylania naszym bliskim kartek świątecznych z życzenia.Piękny zwyczaj,wypierany powoli przez inne formy skladania życzeń.....takie nowoczesne a jak ja nazywam, bez duszy...Piszmy do naszych bliskich kartki własnoręcznie napisane...Urok tych kartek , szczególnie po latach jest wielki..zobaczcie.

piątek, 10 grudnia 2010

GRUDNIOWE DNI.

Grudniowa biel przykryła nasz ogród i całą naszą Raszowkę.Wszędzie zaspy i koleiny.Ludzie uparcie jeżdżą autami, nie ktorzy próbują jeszcze roweru.Po co ,nic się nie wskóra....a może tak o saniach i sankach sobie warto przypomnieć....sanna i sanie...pomarzyć można...Tamaryszek pięknie wygląda w bieli.
Z naszego tarasu widać snieżną Raszowkę.Piękny to widok,zielony latem i biały zimą.

czwartek, 9 grudnia 2010

MAGICZNE DNI.


czas oczekiwania na
narodziny radości
dobre słowa napisane
przyjazną ręką
do bliskich sercu ludzi

w ten czas spokojny
bez zabaw i zgiełku
niech nikt się nie nudzi

w oczekiwaniu nadzieja
na życzenia co się spełnią
na miłość co ludzi zmienia
na dobro co zło zwycięży

ŚWIĄTECZNE PIERNIKI.


Od jak dawna sięga moja pamięć, Swięta kojarzyly mi się z piernikami.najpierw pieczonymi przez moją babcię,potem żonę a tera...moją wnuczkę.Ot,sila tradycji.Niech trwa.To urok tego okresu.

sobota, 4 grudnia 2010

ADWENTOWO.

oj tak, szłoby się i szło, i szło... na koniec świata
albo i dalej,
ale wiatr za bardzo śniegiem zamiata
 i droga staje się biała
słońce za horyzont za szybko się chowa
ciemność zagląda w oczy 
ale nic to
 idź  więc tam gdzie ktoś woła
na pewno czeka pomocy


może dłoń podasz temu ktosiowi
słyszysz jak biadoli?
adwentowy uczynek popełnisz
wyciągając ktosia z niedoli 
----------------------tekst Stasi Żak-mojej koleżanki.