poniedziałek, 21 kwietnia 2014

WIELKANOCNE DNI.

Kończą się kolejne Święta, powoli robi się cisza.Koniec rodzinnych odwiedzin, gwarów , rozmów i wspólnych spacerów.Koniec kosztowania świątecznych potraw, czyli , praktycznie mowiąc, zwyklego obżarstwa. Bardzo przyjemnego obżarstwa, spotkania całych rodzin przy świątecznym stole.Tak bardzo potrzebne nam wszystkim przeżycia.
  Wszystko było bardzo udane.Przyjemne i bardzo rodzinne i ...tylko trochę żal,że nie wszyscy mogli być z nami, razem.Nie mogli przyjechać na Święta.Przebywaja aktualnie w Anglii, gdzie pogoniło ich życie za pracą.Cóż, takie nastały czasy.Bardzo bym chciał by były lepsze.
Były życzenia.Bardzo lubię te tradycyjne, pisane i przesłane.
Były również świąteczne dekoracje.Tradycyjne.
 
Tradycyjny stół ze świątecznymi smakołykami.
Były wspaniałe slodkie wypieki, takie bardziej wspólczesne mazurki.

Święconka do rodzinnego podzielenia się...skromna ale zawsze potrzebna.


A całość oprawiona była piękną wiosenną pogodą.Udane Święta.

piątek, 18 kwietnia 2014

WIELKI.

Wielki,
zmuszający do zadumy, refleksji...
nad życiem, nad sobą, nad dniami ,ktore za nami.
Nad codziennością tak nie pasującą do jego wielkości...
Czy potrafimy docenić jego głębię i jego tajemnicę?
Czy potrafimy w cieniu krzyża przewartościować swoje ja,czy chcemy to uczynić?

To czas dla nas-pamiętajmy o tym.
To okazja by dobro było z nami na co dzień a miłość zawsze gościła WŚRÓD NAS.

Wielki, bo daje nam wielką szansę .
WIELKI, bo uczy nas rozumieć i przeżywać:
KRZYŻ,GOLGOTĘ,
     ZMARTWYCHWSTANIE.



 W tradycji naszej rodziny zawsze był szczególnie przeżywany.Rodzice moi bardzo o to dbali.Cały ten czas był poświęcony na sprawy rodziny.Nie włączany był telewizor, więcej wspólnych wyjść do kościoła a szczególnie na groby pańskie do różnych kościołów.Był to rzeczywiście tydzień do wspólnego przeżywania.Takim go pamiętam z dzieciństwa.Póżniej to już różnie bywało.Powoli te zwyczaje zanikały.Tak to już jest do dzisiaj.Ubolewam nad tym ale to taki syndrom tych obecnych czasów.
   W powszechnym zwyczaju pozostało sobotnie święcenie potraw, ktore są przeznaczone do spożycia na wielkanocne wpolne śniadanie.To dobrze,to taki zwyczaj, ktory nas Polaków bardzo jednoczy.
   Wielkości tego tygodnia, Wielkiego Tygodnia trzeba doświadczyć i kiedyś osobiście przeżyć.Wówczas dopiero można docenić jego wielkość.Reszta to tradycja, piękna co prawda ale tylko tradycja.
   Niech Wielki będzie Wielkim dla nas wszystkich, dla naszego kraju, dla wszystkich ludzi.

poniedziałek, 7 kwietnia 2014

DOMOWA PRZYTULANKA.

Nasza domowa przytulanka.Nie ma z nami Soni to mamy misiaczka, taka nasza domowa przytulanka.


Przytulanka
===================

Na półce w sklepie z zabawkami
w samym rogu przy ścianie ukryty
miś taki jak kiedyś
tulił mnie do snu.
Takie same oczy węglikowe
i nosek czarny,
futerko miękkie lekko
podpalane brązem.
Pamiętam, że ucho mu naderwałem
bo był zbyt ciężki gdy go ciągnąłem
po podłodze.
Wziąłem tego z półki
niestety ten był z uchem całym
ale ciepły i miły jak mój..
.
Łódź 06.04.2014 Mirosław Pęciak

niedziela, 6 kwietnia 2014

WIOSENNE NASTROJE.

Wiosna w całej swej krasie,
tegoroczna bardzo wczesna.

Budzi się przyroda do życia,
jak to na wiosnę.
Dni coraz dłuższe,ptaki coraz głośniej ćwierkają,
nasz nastrój też jakiś taki lepszy,no cóż też wiosenny.

Klasyczne polskie przedwiośnie zlało się z bardzo wczesną wiosną.

Powoli kwiecień pełnią zieleni wypełnia nam świat.
Powoli zakwitają drzewa,

kolor goni kolor,nie można nadążyć za zmianami.Wczoraj pąki, dzisiaj już kwiaty.

Powoli zaczyna się sezon działkowy.
Tylko żal, że nie mamy już działki a osiedlowa zieleń to już nie to

Żal ale niestety nieuchronny kolej rzeczy.

Cieszymy się teraz oglądaniem.
U Agnieszki zrobiliśmy już wiosnę.


Ona tak bardzo lubiła kwiaty a szczególnie te wiosenne.


Niech jej teraz towarzyszą.


Cała kompozycja jest bardzo wiosenna.

Symbolizują wieczną tęsknotę za pięknem i nowym.


I tylko koty marcem pobudzone wygrzewają się nieśmialo w kwietniowym słoneczku.Ten Stasi jest taką naszą rodzinną maskotką.Wiosna mu też bardzo odpowiada.