niedziela, 24 stycznia 2021

STYCZNIOWE DNI.

Styczeń powoli zbliża się ku końcowi.Kończymy tegoroczny świąteczny czas
Kolejny taki okres w życiu naszej rodziny poza nami.


Zbieramy do domowego schowka tegoroczne kartki świąteczne z życzeniam.
Powoli jest ich coraz mniej,zanika ten piękne zwyczaj, zwyczaj pisanych i przesyłanych życzeń.

Trochę szkoda,bo to piękny zwyczaj i taki bardzo podnoszący nastrój tych świątecznych chwil.

Ale te karteczki pozostaną w naszym rodzinnym schowku.



Obchodziliśmy Dzień Babci i Dziadka.To takie sympatyczne nasze święto/

Była okazja ,by powspominać i nasze babcie i dziadków,których już z nami nie ma.Na zdjęciu moja żona,Adela, ze swoją Babcią Anną w Żaganiu w styczniu 1952 roku.Wspomnienia.

Wspominałem o swojej Babci Rozalii i myślami wędrowałem do moich dziadków.O nich jakoś mniej się mówi,poniważ wcześniej zmarli.Ale też o nich pamiętamy

To piękne święto i bardzo dla nas radosne.









Z okazji tego święta,nasza Paula,,przygotowała nam wykwintną kolację domową.


Zaserwowała nam,niejedzone jeszcze przez nas krewetki japoński suszi.


Teraz już i to doświadczenie za nami,chyba potrzebne i poznawcze.


Chociaż,prawdę mówiąc,miłośnikami tych potraw już zapewne nie będziemy.


Ale doceniamy ten piękny świąteczny prezent naszej wnuczki/


Serdecznie jej dziękujemy.



Na stole prezentuje się danie wyśmienicie a smak bardzo oryginalny.




A na co dzień,kowidowa rzeczywistość.My w domu a nasi młodi pracują w epidemicznym rygorze


Na fotce,Jarek,w służbowym stroju w swojej pracy.To teraz nieodłączne  atrybuty


Takie czasy .



Przygotowujemy się do szczepień ale jak z nimi będzie to jeszcze nie wiemy


Nasza służba zdrowia jest taka jaka jest i trzeba w takich warunkach pokonywać tę epidemię.




To też są, te nieco mniej urocze momenty naszego dnia codziennego.






A my w zaciszu domowym,w towarzystwie sympatycznych kociaków spędzamy kolejne dni/


Stwierdzam, że koty nadają się do takiej roli wyśmienicie.





Przez kilka dni trafiła nam się również urocza biała zima.Ta na zdjęciu to u Basi i Krzyśka.
To dodało uroku styczniowym dniom/




4 komentarze:

  1. Ja się cieszę, że mija styczeń, bo wtedy coraz bardziej czuję wiosnę, a tęsknię za nią zawsze, gdy jest ciemno i zimno.
    Dobrego czasu!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja mam tak samo,nie przepadam za zimowym czasem.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zima piękna jest tylko wtedy gdy jest śnieżna, mroźna i sloneczna.
    Pozdrawiam zimowo :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Domyślam się jak bardzo jesteście dumni ze swojej wnuczki. Przygotowała Wam świetną ucztę! Za zimą nie przepadam ale cieszę się, że w ogrodzie jest spora pierzynka ze śniegu. Są spore mrozy i ten śnieg ochroni nasze rośliny.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń