niedziela, 25 marca 2018

CZAS TO OCENI.

Stał do dzisiejszego dnia,od 1951 roku, w mojej Legnicy w centralnym jej miejscu,na Placu Słowiańskim
Rosłem razem z nim, jestem w Legnicy od 1947 roku,był nieodłącznym fragmentem historii moje miasta, był jakby częścią każdego z nas , legniczan.
To świadek historii tego miasta, jego przeżyć i niejednoznacznych ocen politycznych, ale był.
Dzisiaj pozostał tylko ślad i...wspomnienia.
Nie było legniczanina, z tego nie co starszego pokolenia, który by nie przeżył chociaż raz jakiejś chwili ze swego życia, która nie byłaby związana z tym obiektem.
Smutno mi dzisiaj, że coś co było legnickie, już nie jest z nami, znika na śmietnisku historii.Znika autentyczny świadek "Małej Moskwy", symbolu , który przybliżał moje miasto ludziom z całego świata.
Nie wdaję się w ocenę polityczną tej decyzji, ona nic nie zmieni,wszach historii nie da się zmienić.Można ją oceniać ale zmieniać, nie.
Dobrze się stało ,że rozbiórce tego pomnika towarzyszyła należyta powaga i poszanowanie tej czynności.a nie brutalne zrzucanie monumentu na ziemię.\
Ale przecież będzie mi smuto, że w mojej Legnicy skończyła się pewna era jej historii i spory okres mojego życia.
.
Takim go zapamiętamy, takim był.


Takim był.Przez lata to miejsce wielu takich spotkań.


Demontaż pomnika.


Nie wszystkim podobały się podjęte przez IPN decyzję.

Kolejny ślad Małej Moskwy znika z naszej legnickiej przestrzeni.Czas i historii to oceni.



2 komentarze:

  1. Nie podoba mi się niszczenie takich pomników. To żołnierz polski i rosyjski ginął na tej ziemi. Gdyby to był pomnik Stalina, lenina, Rokosowskiego byłabym za ich usunięciem.
    W Budapeszcie Placu Wolności, w pobliżu Parlamentu stoi Pomnik Żołnierzy Radzieckich czy w naszym kraju byłoby to możliwe?Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Drogi Eljocie!
    Obfitości, nadziei i miłości.
    Życzę Wam Wesołych Świąt Wielkanocnych!!!

    OdpowiedzUsuń